piątek, 1 sierpnia 2014

"Pożądanie" - uczucie bez prawa bytu

Tytuł: "Pożądanie"
Gatunek: komedia romantyczna, dramat
Produkcja: Francja
Data premiery: 18.07.2014 (Polska), 12.01.2014 (Świat)
Reżyser: Lisa Azuelos
Główne role: Sophie Marceau, Francois Cluzet
Scenariusz: Lisa Azuelos
Zdjęcia: Alain Duplantier
Dystrybucja: Kino Świat










"Żeby historia nigdy się nie skończyła, nie może się nigdy zacząć"

   Patrząc na plakat, który przedstawia dwójkę ludzi w sytuacji bardzo bliskiej, myślę sobie: to będzie straszliwie złe. Spuszczam wzrok troszkę niżej i czytam tytuł: "Pożądanie". Wtedy moja irytacja sięga zenitu i z goryczą w sercu zadaję pytanie, czy nie dało się wymyślić bardziej banalnego i denerwującego tytułu ??? A jednak postanawiam iść na film. Dlaczego ? Na początku tylko ze względu na jego głównych aktorów, których wprost uwielbiam. Potem jak się okazuje, nie tylko ze względu na nich...

   Elsa i Pierre poznają się na imprezie, która uwiecznia premierę jej książki. Ich życie prywatne wydaje się bezbłędne. 

 Ona- niebanalnie piękna, mądra kobieta o ciekawej i intrygującej osobowości. Matka, która kocha dzieci miłością niemającą granic. Żyjąca z dnia na dzień. Mająca zasady, których stara się nie naruszać. A jednak pojawia się w jej życiu pokusa, której ciężko jest nie ulec.
 On- wzięty prawnik, wzorowy ojciec i mąż. Facet mocno kochający swoją rodzinę, który stara się żyć w uczciwości do nich, jak i do samego siebie. Mający ułożone i wręcz idealne życie. 

   Ich spotkanie sprawia, że zaczynają myśleć o sobie w sposób wykraczający poza relacje przyjacielskie. W głębi duszy starają się nie przekroczyć granicy moralności i przyzwoitości, jednak w myślach już dawno to zrobili.
Mają świadomość tego, że postępują nieuczciwie, jednak ich pożądanie jest silniejsze, niż można sobie wyobrazić. 
O ile Pierre zachowuje resztki zdrowego rozsądku, tak Elsa (która jest w lepszej sytuacji, niż on, ponieważ nie posiada stałego partnera) stara się "przypadkowo", właściwie non stop przebywać w jego towarzystwie.

   Obraz pokazany w filmie jest odzwierciedleniem młodzieńczego zauroczenia. Szybsze bicie serca, dreszcze na myśl o drugiej osobie oraz obsesyjne fantazje na jej temat to przejawy czysto szczeniackiej miłości. Dorośli ludzi mają nieco inne podejście do życia, które przejawia się dość poważniejszym stosunkiem do drugiej osoby.
 W takim razie, czy Pierre i Elsa mają prawo, aby zachowywać się w taki, a nie inny sposób? Czy mogą zapomnieć o rodzinnych obowiązkach i iść za głosem serca, które nie zawsze prowadzi do happy endu? I czy naprawdę to wszystko jest warte ceny jaką mogą ponieść za swoje zachowanie?
 Ja, jak i bohaterowie filmu dobrze wiedzą, że nie i ta świadomość utwierdza ich w przekonaniu, że łączące ich pożądanie (bo na pewno nie można nazwać tego miłością) trzeba jak najszybciej ukrócić. Tyle że zazwyczaj łatwo jest powiedzieć, gorzej zrobić.

    Film bardzo, ale to bardzo odbiega od francuskich wzorców. Ma inną formę realizacji, co chyba korzystnie wpływa na całokształt. 
Lisa Azuelos toreżyserka "Pożądania". Jest ona też odpowiedzialna za film "LOL", który okazał się straszliwą klapą. Biorąc pod uwagę ten fakt, "Pożądanie" jest jej udanym dziełem. W niczym nie przypomina wcześniej wspomnianej produkcji, co za tym idzie jest po prostu dobre. 
 Nie wdaję się w dyskusje na temat fabuły, bo na pewno nie jest idealna, ale wiem jedno, mi się podoba.
 Odskakuje od życia czysto schematycznego, czyli dom, dzieci, partner, a pokazuje trochę tego mniej moralnego pierwiastka i nie da się ukryć, trafia w sedno.
W dzisiejszych czasach takie rzeczy zdarzają się dość często. Bohaterowie "Pożądania" o tyle zachowywali się fair, że nie podjęli się zniszczenia swojego życia. Ich uczucie zakończyło się na fantazjach, które nie zostały zrealizowane w rzeczywistości.
 To film, który nie wnosi niczego nowego, ale też nie trąci o banał. 
Zachowuje swoisty świeży powiew i powoduje, że naprawdę nieźle się go ogląda.

   Sophie Marceau i Francois Cluzet to duet idealny. Uwielbiam tych aktorów i tak jak na samym początku zaznaczyłam,  to oni byli główną przyczyną mojego wyjścia do kina.
Znam ich z innych produkcji filmowych i jestem świadoma talentu, jaki niewątpliwie posiadają.
Francois Cluzet skradł moje serce w cudownym dramacie "Nietykalni" i od tej chwili nie wyobrażam sobie przeoczyć żadnego filmu z jego udziałem. Jest taką wisienką na torcie, w każdej produkcji, w której gra.
W filmie "Pożądanie" Marceau i Cluzet dali z siebie wszystko i stworzyli relacje tak wiarygodne, że dałabym się nabrać, iż w życiu prywatnym stanowią zakochaną w sobie po uszy parę. Czuć było między nimi chemię i to tytułowe pożądanie. 
Nie oferowali nudy i rutyny, ale w każdym "wejściu" grali zupełnie innymi emocjami, dzięki temu sprawili, że film nie ciągnął się w nieskończoność.

   Jeżeli ktoś ma ochotę wybrać się do kina, na produkcję, która pozwoli odprężyć się, siedząc w wygodnym fotelu, to "Pożądanie" jest strzałem w dziesiątkę.
To na tyle dobry film, że warto jest poświęcić na niego swój czas i pieniądze.
Może i nie jest rewelacją, która pojawi się na mojej liście must have do ponownego zobaczenia, ale wprowadza przyjemny klimat, przy którym ciężko ziewać ze znudzenia.





czwartek, 31 lipca 2014

Premiery filmów w kinie - 01.08.2014

Tytuł: "Sekstaśma"
Reżyser: Jake Kasdan
Gatunek: komedia






Tytuł: "Strażnicy Galaktyki"
Reżyser: James Gunn
Gatunek: akcja, Sci-Fi





Tytuł: "Bank Lady"
Reżyser: Christian Alvart
Gatunek: akcja, biograficzny





Tytuł: "Nie ma tego złego ..."
Reżyser: Jeremiah S. Chechik
Gatunek: komedia romantyczna





Tytuł: "Tarzan. Król dżungli"
Reżyser: Reinhard Klooss
Gatunek: familijny, przygodowy





Tytuł: "Podejrzany: Ai Weiwei"
Reżyser: Andreas Johnsen
Gatunek: dokumentalny