poniedziałek, 5 maja 2014

"Flirtując z życiem" - romans z życiem, aktorstwem i własnym ja.

Tytuł: "Flirtując z życiem"
Autor: Danuta Stenka, Łukasz Maciejewski
Wydawnictwo: ZNAK 
Data premiery: 20.11.2013
Oprawa: twarda
Data przeczytania: 01.05.2014















   "Flirtując z życiem" to wywiad - rzeka Łukasza Maciejewskiego z Danutą Stenką.
Ale zacznijmy od tego, że przedstawię kim w ogóle jest Danuta Stanka.
Urodziła się 1961 roku w Sierakowicach; polska aktorka filmowa, teatralna i radiowa. Ukończyła Studium Aktorskie przy Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Jej mężem jest Janusz Grzelak. Danuta Stenka ma też dwie córki - Paulinę i Wiktorię. 

   I jeszcze parę słów o Łukaszu Maciejewskim ...

   Łukasz Maciejewski - filmoznawca, krytyk filmowy i teatralny. Wykładowca oraz kurator filmowy. Pracownik kilkunastu czasopism oraz portali internetowych. Juror i współorganizator wielu festiwali filmowych. Autor i współautor kilkudziesięciu książek. Wywiad z Danutą Stenką nie jest jego pierwszym wywiadem - rzeka. W 2012 opublikował taką rozmowę z Jerzym Radziwiłowiczem - "Wszystko jest lekko dziwne".

   Tak, teraz już mogę spokojnie wrócić do wywiadu, w którym Danuta Stenka zdradza szczegóły swojego życia zawodowego jak i prywatnego. Otwarcie opowiada o dzieciństwie i jego trudach. Mówi o pierwszych krokach stawianych na deskach teatru, drodze do kariery oraz wzlotach i upadkach swojego życia. Przywołuje ciekawe historię ze środowiska artystycznego i śmiało zwierza się ze swoich słabości i kompleksów. 

   To, że Danuta Stenka jest wybitną i ogromnie utalentowaną aktorką wie każdy Polak. Jednakże o tym, że jest ona kobietą wrażliwą, uczuciową, ambitną i sumienną, nie każdy ma świadomość. Jest nad wymiar szczera, ponieważ, taka aktorka jak ona nie potrzebuje zmyślać przeróżnych historii, aby tylko podnieść sprzedaż swojej książki. "Flirtując z życiem" kupi, a już na pewno przeczyta każdy, kto będzie miał ku temu okazję. Od Stenki nie oczekuje się kontrowersji i historyjek zwanych "dobrze opłacalnymi". Od niej raczej chcemy szczerości, dowodu dojrzałości i UŚMIECHU. Bo ten ma na prawdę piękny ...  

   "Flirtując z życiem" to autentyczny flirt z czytelnikiem. Tylko, że nie polega on na podlizywaniu się i robienia dobrej miny do złej gry. To raczej taka szczera "spowiedź" przed osobą czytającą książkę, która chce dowiedzieć się jak to wszystko na prawdę było. "Flirtując z życiem" to intymny kontakt. Trochę czujemy się tak, jakby Danuta Stenka opowiadała nam najskrytsze historie jej życia, w cichym, klimatycznym pokoiku przy zapalonej świeczce. Taki specyficzny, ale jakże ciepły i ciekawy klimat. 

   Danuta Stenka wzbudza zaufanie. Przeszła przez wiele ciężkich momentów w życiu. Podniosła się i za każdym razem szła dalej. Przezwyciężyła porażki i udowodniła, że chcieć znaczy móc. 
Oprócz tego bije od niej promiennością i ciepłem. Nawet w momentach, w których gra "zimne" postaci, ja ciągle wierzę, a wręcz mam pewność, że schodząc ze sceny lub też kończąc dane ujęcie, Danuta Stenka wraca do własnego "ja", który wyglądem i uśmiechem powala wszystkich na kolana. 

   Zawsze darzyłam ją ogromną sympatią, a po przeczytaniu książki, moja ocena jej osoby jeszcze bardziej wzrosła. Danuta Stenka zaimponowała mi swoją dojrzałością i umiejętnością doskonałej organizacji. Zagrała w potężnej ilości filmów, seriali oraz spektakli i w większości wyszła znakomicie, co świadczy o darze świadomego planowania i pracowitości. Każda rola wymaga dobrego przygotowania, a Danuta Stenka robi to na prawdę wybitnie.

   Cieszę się, że Stenka to aktorka ponadczasowa. Będzie o niej głośno jeszcze przez wiele lat i mam nadzieję, że w końcu dostanie taką rolę o jakiej marzy. Jak najbardziej należy jej się jakaś brawurowa postać, czy to w filmie, czy teatrze, ponieważ na taką zasługuje w stu procentach. Udowodniła już wiele razy, że potrafi wcielić się w każdą rolę i być w niej totalnie autentyczna. Możliwość oglądania jej na ekranie daje człowiekowi dużo dobrego. Ludziom w średnim wieku pokazuje, że mimo płynących lat i pojawiających się zmarszczek, można być optymistycznie nastawionym do życia i to z uśmiechem od ucha do ucha. 
Ludziom młodego pokolenia, którzy uważają, że najlepsze są aktorki o nieskazitelnym wyglądzie, Stenka pokazuje, że wcale tak nie musi być. 

   Jestem zadowolona z tego, że przeczytałam książkę "Flirtując z życiem". Dowiedziałam się z niej wielu ciekawych rzeczy, o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia. Danuta Stenka zaimponowała mi jeszcze bardziej, niż dotychczas i chętnie sięgnę po produkcje filmowe, w jakich zagrała, a których ja do tej pory nie miałam okazji zobaczyć. 




FACEBOOK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz