niedziela, 4 października 2015

"Chemia" - opowieść o miłości, która pomimo rozłąki, pozostaje razem

Tytuł: "Chemia"
Gatunek: dramat obyczajowy
Data premiery: 02.10.2015 (Polska), 04.07.2015 (Świat)
Reżyseria: Bartosz Prokopowicz
Scenariusz: Katarzyna Sarnowska
Główne role: Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Eryk Lubos, Danuta Stenka
Zdjęcia: Jeremi Prokopowicz
Muzyka: Natalia Grosiak, Dawid Korbaczyński
Dystrybucja: Vue Movie Distribution








   "Chemia" to film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Jego reżyser postawił sobie bardzo ciężkie zadanie, ponieważ powplatał w produkcję prywatne życie. Jego żona, Magdalena Prokopowicz, założycielka fundacji "Rak and Roll", zmarła w wieku 35 lat, po 8 latach ciężkiej walki z chorobą nowotworową. Film "Chemia" jest tylko oparty na jej życiu, ale nie opowiada z wielką dokładnością historii Magdaleny. Jak sam reżyser przyznał, gdyby tak było to film "Chemia" kosztowałby go za dużo wspomnień i emocji.

   "Chemia" jest piękną, ale niezwykle bolesną historią dwójki młodych ludzi, którzy balansują między życiem a śmiercią. Zarówno ona, jak i on zostają bez pracy i właściwie nie mają nic do stracenia. Poznają się w okolicznościach, które dają im poczucie tego, że w życiu można zaszaleć. Zaczynają się spotykać, jednak od samego początku ich relacja jest czysta i jasna. Ich "związek" nie ma prawa przetrwać dłuższego czasu, a szaleńcza znajomość jest możliwa tylko przez parę tygodni. W tej relacji nikt nikomu nic nie obiecuje, a odejście nie ma sprawiać bólu i cierpienia. Nic jednak nie jest tak proste, jak to zostało zaplanowane i sprawy zaczynają się dość poważnie komplikować.

   Kiedy Benedykt (Tomasz Schuchardt) dowiaduje się, że Lena (Angnieszka Żulewska) ma raka piersi, stara się okazać jej wsparcie. Z racji tego, że sam zachowuje się bardziej, jak dziecko, niż dorosły mężczyzna, nie wychodzi mu to tak perfekcyjnie, jakby chciał, ale widać, że stara się jak tylko może. Pragnie, aby jego ukochana poddała się leczeniu, ale ta nie chce. Uważa, że cierpienie boli bardziej, niż śmierć, a ona nie czuje się gotowa na walkę. Chce zostawić swoje życie takim, jakie jest i próbuje odseparować od siebie Benedykta. Ten jednak nie odpuszcza, co rozczula Lenę i zgadza się zostać ze swoim ukochanym.

   Jakiś czas później para dowiaduje się, że Lena jest w ciąży. Ta informacja jest pewnego rodzaju wyrokiem, który chcąc nie chcąc zmusza Lenę do podjęcia walki o własne życie, ale też o życie jej dziecka. Decyzja jest okrutna, ponieważ Lena zostaje skierowana na operację, podczas której lekarze wytną jej obie piersi, a później nastąpi dalsze leczenie chemią. Kobieta jest załamana tym, że z dnia na dzień z kobiety będzie stawać się potworem. Benedykt jednak zapewnia ją, że nawet bez piersi i bez włosów będzie nadal jego kobietą. Mężczyzna okazuje jej wiele wsparcia, co bardzo dużo go kosztuje.

   Film "Chemia" nie pokazuje walki, wytrwałości i wielkiej siły, ale opowiada o słabościach, jakie rodzą się pod wpływem choroby nowotworowej. Lena i Benedykt walczą, ale obydwoje są tak bardzo niestabilni emocjonalnie, że ich walka zamienia się w wycie o cud, aniżeli staje się heroiczną postawą. Są źli na cały świat, że ta historia dotyczy właśnie ich. Nie chcą pogodzić się z losem, ponieważ tak bardzo zależy im na sobie, że nie potrafią przeżyć tego, iż za niedługo jedno z nich odejdzie. 
Film "Chemia" pokazuje bunt wobec świata. Uświadamia nam, że nawet największa miłość może ranić. Lena z dnia na dzień wbija szpilki Benedyktowi, tylko dlatego, że jest wściekła, bo pewnego dnia zostawi go, a sama będzie musiała odejść. Nie potrafi wyobrazić sobie życia bez swojego mężczyzny i dziecka, dlatego w jej wnętrzu wszystko buzuje. Lena eksploduje od wewnątrz, a każdy jej krok, każde słowo rani jej najbliższych. Jest świadoma swojej nieatrakcyjności i widzi, że z dnia na dzień rak coraz bardziej włada jej ciałem. Nie potrafi zrozumieć tego, że Benedykt kocha ją taką, jaka jest i wyrzuca ukochanego z domu. Chce sama poradzić sobie z umieraniem i nie chce, aby ktoś na to patrzył.  

   Film "Chemia" jest jedną z najpiękniejszych historii o miłości. Miłości, która okrutnie rani. Miłości, która z dnia na dzień daje wielkiego kopa swojej drugiej połówce. Miłości, która nie potrafi pogodzić się z odejściem ukochanej osoby i stara się udowodnić sobie i innym, że uczucie nie istnieje. Mimo wszystko "Chemia" to opowieść o miłości, która kocha, walczy i mimo rozłąki, pozostaje razem.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz