czwartek, 27 sierpnia 2015

Recenzja płyty "Doskonale Wszystko Jedno" - Zespół Video

   



   Nie jestem kolekcjonerem płyt. Dotychczas uważałam, że wszystko można znaleźć w internecie, dlatego nie warto wydawać pieniędzy na namacalny krążek. Rozumiałam tylko prawdziwych pasjonatów i zbieraczy. Tacy mieli u mnie poparcie i zrozumienie, ale całej reszcie ogromnie się dziwiłam. Myślę, że lekko zmieniło się moje nastawienie. Nie mówię, że od razu stałam się fanką kupowania płyt każdego artysty. Uważam, że jeżeli naprawdę lubi się dany zespół to posiadanie ich płyty jest jak najbardziej na miejscu. Sama siedzę teraz w autobusie z Warszawy do Katowic, a do odtwarzacza w laptopie włożyłam nową płytę zespołu Video i to właśnie jej chciałabym poświęcić dzisiejszy post.

   Co można powiedzieć o zespole Video? Na pewno to, że mają swój oryginalny styl, który bardzo ciężko podrobić. Kiedy polecam znajomym ich piosenki, ci kategorycznie odmawiają. Ja jednak doskonale znam ten styl i sposób myślenia. Kiedyś też nie mówiłam na głos, że słucham piosenek zespołów, które mogą być uważane za tandeciarskie w oczach innych, znajomych, rodziny. Tutaj pojawia się jedno dość istotne ALE. Umówmy się i ustalmy raz na zawsze jedno - Video, ich styl, piosenki i sposób, jakim wyrażają samych siebie ani trochę nie jest czymś, czego powinno się wstydzić i ukrywać swoją sympatię do zespołu. Wiadomo, że ich muzyka nie należy do klasyki, ale taki był od początku zamysł zespołu. Moim zdaniem nie chodzi w nim o to, żeby popisywać się skalą głosu, możliwościami wokalnymi i okrutnie ambitnym podejściem do muzyki. Chłopaki bawią się nutami, słowami i sobą wzajemnie. Ktokolwiek chociaż raz był na ich koncercie, wie, że są to niezapomniane przeżycia. Zespół Video jest nadzwyczaj energiczny, ma doskonały kontakt z publicznością, a ponadto da się go ogromnie lubić. Niestety byłam tylko dwa razy na ich występie, ale jestem pewna, że jeżeli będę miała kolejną okazję, to z wielką przyjemnością jeszcze raz wybiorę się na ich koncert.

   Wracając do płyty, bo jednak na niej chciałabym się najbardziej skupić. W porównaniu do dwóch poprzednich, których utwory znam na pamięć, ta najnowsza wydaje mi się najbardziej dojrzała. Styl muzyki pozostał ten sam, ale teksty są bardzo dobrze przemyślane. Słowa są proste, jednak patrząc na nie pod względem całości, dają niezłe hity. 
Można powiedzieć, że chłopaki mając co raz to dłuższy staż na scenie muzycznej, z większą łatwością i obyciem podchodzą do piosenek. Ich kawałki napełnione są dawką optymizmu, często połączonego z nutą goryczy i dramaturgii. Na pozór radosne słowa piosenki tak naprawdę są dramatycznym krzykiem. W połączeniu z rytmiczną i wesołą muzyką sprawiają wrażenie innych niż są. To jeden z aspektów, który charakteryzuje zespół. Bardzo rzadko artyści decydują się na takie połączenie, ponieważ jest to ciężkie do okrzesania. Chłopakom z Video wychodzi to rewelacyjnie.

   "Doskonale Wszystko Jedno" rozpoczyna się singlami "Wszystko jedno" i "Ktoś nowy". Są to kawałki typowe do radia, poprawne, miłe, przyjemne w odbiorze i za niedługo zostaną tak przemęczone przez stacje radiowe, że każdy będzie miał ich dość. Nie bójmy się jednak tego, że zrazimy się do zespołu, ponieważ płyta zawiera też inne piosenki, które nigdy nie zostaną puszczone na antenie radia, a pozostaną w głośnikach naszych urządzeń domowych. Będziemy puszczać je przy sprzątaniu, pijąc wino relaksując się po ciężkim dniu, czy przed snem "do poduszki". Najwspanialsze jest to, że płyta sprawia wrażenie totalnego chaosu, a wbrew pozorom jej wydźwięk jest niezwykle spójny. Nagrane kawałki utrzymywane są w jednej stylistyce, jednak ich charakter jest zmienny. Płytę poniekąd można porównać do emocji i odczuć człowieka. Nie zawsze radośnie podchodzimy do życia. Czasami miewamy złe chwile. Innym razem natomiast energia rozpiera nas tak, że chcielibyśmy uszczęśliwić cały świat. Taki też jest nowy krążek zespołu Video. Czasami zmusza do refleksji, czasami wyśmiewa otaczający świat, innym razem daje nadzieje i zapewnia, że na wszystko jest jeszcze czas, a innym razem wulgarnie i zbyt lajtowo podchodzi do życia. Mówiąc krótko - SAMO ŻYCIE. Chyba najcenniejszą zaletą tej płyty jest jej realizm, który nie napina się na konkretny styl, a balansuje między emocjami i uczuciami. "Doskonale Wszystko Jedno" śmiga po relacjach międzyludzkich i podejściu do świata niczym rollercoaster.

   Myślę, że najnowsza płyta Video może trafić do tych ludzi, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z materiałem tego zespołu. Fani zawsze nabędą krążek swoich idoli, ale "Doskonale Wszystko Jedno" może "kupić" sobie tych, którzy jeszcze niedawno zaprzeczali temu, że kiedykolwiek powiedzą "tak" zespołowi Video

1 komentarz:

  1. Podoba mi się ta płyta. Naprawdę świetna recenzja :)
    Pozdrawiam, Scarlett
    Zapraszam do siebie blogu http://scarlett95songs.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń